PublicystykaRecenzja
PublicystykaArtykuł

7 porad dla początkujących grabarzy w Graveyard Keeper

Graveyard Keeper to gra, która niewątpliwie wciąga, choć potrafi nieco…

16 lipca 2019

Graveyard Keeper to gra, która niewątpliwie wciąga, choć potrafi nieco zmęczyć swoim grindem. Co każdy początkujący grabarz powinien wiedzieć, żeby uniknąć frustracji i ruszyć z kopyta ze swoim cmentarzem?

 

1. Cmentarne naprawy

 

 

Jedną z pierwszych rzeczy, którymi warto się zająć, jest naprawa swojego cmentarza. Dzięki temu biskup da nam możliwość odprawiania kazań, które są jedynym źródłem jednego z najcenniejszych surowców w grze – faith, które możemy przerabiać na konieczne do odblokowania szerszych możliwości rozwoju naszego cmentarza punkty technologii, studiując różne przedmioty. Na początku gry jest to szczególnie ważne, bo to praktycznie jedyny sposób, żeby zdobywać niebieskie punkty – a bez nich ani rusz.

 

2. Marchewkowe pole

 

 

Warto już w pierwszych dniach obsiać swoje pole kilkoma grządkami marchewek. Początkowo asertywny osioł socjalista będzie dostarczał ciała za darmo, ale zanim się obejrzymy, zacznie domagać się za tę usługę płatności w wysokości pięciu marchewek za ciało. Warto być na to przygotowanym. Żeby uzyskać dostęp do ogrodu, musimy spróbować użyć stacji przy ogrodzie (południowy wschód od domu), a następnie udać się do karczmarza po licencję.

 

3. Karczmarz i kowal

 

 

Zaraz na początku gry dostaniemy od karczmarza krótki quest, polegający na dostarczeniu listu do kowala. Warto to zrobić jak najszybciej. Kowal znajduje się nieco na południowy wschód od karczmy. Po dostarczeniu listu możemy przyjąć od niego kolejne zadanie, polegające na zabiciu kilku potworów znajdujących się dosłownie jeden ekran na północ od zleceniodawcy. Po wykonaniu tego zlecenia, będziemy mogli poprosić kowala o informacje na temat tego, gdzie znajdują się złoża metalu, co z kolei otworzy możliwość rozwoju drzewa technologii związanego z kowalstwem. 

 

4. Teleport Stone

 

 

Jak tylko uda się wam uzbierać nieco pieniędzy, polecam jak najszybciej kupić Teleport Stone u karczmarza. Dzięki temu będziemy mogli szybko poruszać się między naszym domem a wioską, co pozwala lepiej sobie poradzić z początkową monotonią rozgrywki. 

 

5. Tłuszcz i krew

 

 

Za każdym razem przed pochówkiem nieboszczyka, warto pozyskać z jego ciała dwie rzeczy – krew i tłuszcz. Tym szybkim sposobem pozbędziemy się dwóch czerwonych czaszek, które obniżają “jakość” naszego truchła, a w zamian dostaniemy dwie białe, które przynoszą odwrotny efekt. W dalszej części gry pojawią się możliwości większej modyfikacji wspomnianych czaszek, ale na start to wystarczy.

 

6. Czyszczenie podziemi

 

 

Warto jak najszybciej wyczyścić podziemia naszego domu i kościoła z blokujących przejście barier. Pozwoli nam to szybciej przechodzić między różnymi częściami posiadłości i oszczędzić sporo czasu. Szczególnie szybko warto się pochylić nad blokadą w południowo wschodniej części piwnicy naszego domu, bo da nam to szybką drogę do wioski.

 

7. Most na bagnach

 

 

To co prawda dotyczy nieco dalszej części gry, ale warto o tym wspomnieć. Jedną z bardziej upierdliwych rzeczy w grze jest skomplikowana droga do chatki czarownicy, znajdującej się na bagnach, na zachód od cmentarza – za mostem, który musisz naprawić. Trzeba się nieźle namęczyć, żeby znaleźć odpowiednie miejsce w plątaninie ślepych uliczek i rozwidleń. Szczęśliwie, jeśli dobrze się przygotujemy, wystarczy to zrobić tylko raz. Weź z domu 6x flitch, 3x wooden plank i 10x nail. Po znalezieniu domku czarownicy, idź w prawo, a znajdziesz zaczątek mostku, który możesz zbudować za pomocą wyżej wymienionych materiałów. Dzięki temu otworzy się do niej prosta droga z cmentarza. 

Te 7 porad powinno pomóc każdemu rozpocząć swoją karierę grabarza. Czy macie jeszcze jakieś pomysły? Podzielcie się w komentarzach!

 


Redaktor

Zimny

Fan gier indie, strategii, RPG, Nintendo i wszystkiego co ma związek z retro gamingiem. Swego czasu współtworzyłem jedną z największych polskich stron o jRPG. Z wykształcenia jestem anglistą, a w “prawdziwym życiu” pracuję nad materiałami do nauki języka angielskiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *