Po latach milczenia, przecieków i niekończącego się oczekiwania, Nintendo wreszcie dało fanom to, na co czekali od 2017 roku. Podczas wrześniowego Nintendo Direct studio oficjalnie potwierdziło datę premiery długo wyczekiwanego Metroid Prime 4: Beyond. Gra, stanowiąca zwieńczenie jednej z najsłynniejszych sag science-fiction, trafi na Nintendo Switch i Switch 2 już 4 grudnia 2025 roku.
Ogłoszeniu towarzyszył nowy, pełnometrażowy zwiastun, który rozbudził apetyt fanów na ostateczne starcie z kosmicznym złem. Zapowiedź ta idealnie wpisuje się w zapowiedziany wcześniej przez Nintendo „rok 2025” jako okno premierowe, kończąc jeden z najdłuższych i najbardziej burzliwych procesów rozwojowych w historii współczesnego gamingu.
Gra, której produkcja rozpoczęła się niemal osiem lat temu, przeszła znaczące zmiany, włączając w to całkowite restarcie projektu pod skrzydłami studia Retro Studios (twórców oryginalnej trylogii) oraz rebranding tytułu na „Beyond”, który nastąpił w 2024 roku. Pomimo prezentacji gry na zamkniętych pokazach, w sieci pojawiały się głosy pewnej rezerwy, co jedynie podgrzewało atmosferę oczekiwania na oficjalny, publiczny materiał.
Wraz z datą premiery potwierdzono również cenę gry – 254,80 zł na Switcha i 297,80 zł na Swtcha 2 oraz wielkość plików, która wyniesie 28,9 GB na obu platformach. Gra jest już dostępna do preorderze w Nintendo eShop.
Nintendo nie poprzestało na samej grze. Fani serii otrzymają prawdziwe święto, które potrwa do premiery. 28 października swoją premierę będzie miała „A Visual Retrospective” – wydawnictwo, najprawdopodobniej artbook, poświęcone pierwszej trylogii „Metroid Prime”. 6 listopada do sklepów trafią nowe amiibo: Samus oraz Samus & Vi-O-La, a 4 grudnia, w dniu premiery gry, dołączy do nich amiibo Syluxa – postaci, której rola w „Beyond” zdaje się być kluczowa.

4 grudnia 2025 roku zapisze się na kartach historii gamingu jako dzień, w którym Samus Aran powróciła, by ostatecznie rozstrzygnąć swój kosmiczny los. Fani mogą wstrzymać oddech – wielki finał nadchodzi.