RecenzjeRecenzja
RecenzjeArtykuł

Hipnotyzująca przygoda w świecie mitologii Indyjskiej – recenzja Raji: An Ancient Epic

Przy okazji ostatniego Indie World Showcase od Nintendo Switch, zaprezentowanych…

30 sierpnia 2020

Przy okazji ostatniego Indie World Showcase od Nintendo Switch, zaprezentowanych zostało kilka naprawdę godnych uwagi tytułów, które tego samego dnia miały swoją premierę. Należy do nich m.in. Raji: An Ancient Epic, gra od małego studia – Nodding Heads Games – oferująca epicką przygodę, prowadząc nas przez bogaty świat mitologii indyjskiej. Choć wiele gier garściami czerpie z ogromnego źródła mitologii świata, to niewiele z nich do tej pory odważyło się zagłębić w świat balijskich czy hinduskich mitów, tak jak zrobili to twórcy Raji.

 

 

Piękna, wciągająca baśń

 

Opowieść przedstawiona w grze jest historią walki dobra ze złem. Wcielamy się w niej w tytułową Raji, zwinną akrobatkę, która prezentuje swoje zdolności podczas święta Rakhsha Bandhan, wraz z młodszym bratem Golu – lalkarzem. Święto to zostaje jednak przerwane przez atak demonów, które niszczą wszystko na swojej drodze i porywają dzieci – w tym brata naszej bohaterki. Od tego momentu przyjdzie nam pokierować Raji, przemierzając barwne krainy Indyjskiego świata opanowanego przez złe moce. Historia w przerwach od rozgrywki przedstawiana jest przy pomocy lalek w formie klasycznego teatru cieni. Lecz poza tym w trakcie gry towarzyszyć nam będą m.in. dialogi Wisznu oraz Durgi, którzy, raz jako widzowie, a raz jako przewodnicy, będą komentować poczynania naszej bohaterki.

 

 

Podróż przez poszczególne lokacje to nie tylko ciekawie prezentowana historia, ale także doświadczenie cieszące oko. Przedstawiony świat starożytnych Indii jak najbardziej wskazuje na baśniowy charakter tytułu, podkreślając piękno architektury tamtych czasów. Wrażenia te wzmacnia dobra praca kamery, która obraca się w taki sposób, by w odpowiednich miejscach uwydatnić atuty aktualnie eksplorowanego miejsca. A z tym wszystkim znakomicie komponuje się soundtrack gry. Zarówno przedstawiony świat jak i sposób, w jaki prowadzona jest narracja, nie budzą żadnych wątpliwości, że Raji to baśń zawarta w grze.

 

 

Wybrana przez bogów

 

Sama rozgrywka to typowo platformowa gra akcji. Nasza protagonistka, by udaremnić demoniczny plan przeciwnika, będzie posługiwała się kilkoma rodzajami broni, które ofiarowali jej czuwający nad nią bogowie. Dzięki swoim umiejętnościom akrobatycznym, zawziętości i naszej pomocy pokonywanie kolejnych napotykanych przez Raji trudności okaże się satysfakcjonującym wyzwaniem. Bieganie po ścianach, pokonywanie zapadających się mostów odpowiednio wymierzonym skokiem, wspinanie się i przeskakiwanie pomiędzy kolumnami czy przemieszczanie się po wąskich gzymsach to norma w przypadku elementów platformowych w produkcji. Sama walka natomiast, która swoją drogą jest dość wymagająca, również pozwala na drobne zastosowanie artystycznej finezji – akrobatyczne uniki czy ataki po odbiciu się od ścian w dużym stopniu ułatwiają rozprawienie się z wrogiem, choć nie zawsze teren walki nam na to pozwala.

 

 

Sam stosunek elementów platformowych do tych, w których przyjdzie nam mierzyć się z demonami, wydaje się być odpowiednio zrównoważony. Czym jednak byłaby mitologiczna przygoda, gdyby nie oferowała drobnych zagadek środowiskowych, których dopiero poprawne rozwiązanie pozwoli nam uruchomić jakiś mechanizm czy otworzyć przejście? Twórcy gry z Nodding Heads Games nie zapomnieli i o tym elemencie rozgrywki. Zróżnicowanie oraz trudność tych łamigłówek mogłyby oferować nieco więcej. Ich forma jest naprawdę atrakcyjnym urozmaiceniem, jednakże brakowało mi w tym zakresie większego wyzwania.

 

 

W grze ponadto mamy możliwość rozwijania pewnych umiejętności przydatnych w walce, które związane są z żywiołami. Jednak aby mieć ku temu możliwość, musimy odnajdywać specjalne punkty energii, ukryte w napotykanych lokacjach. Warto więc dokładnie eksplorować przemierzane w czasie gry miejsca, by nie pominąć przypadkiem źródeł mocy, mogących udoskonalić działanie naszego oręża. W czasie walki z liczną grupą demonów lub gdy napotykamy nowych przeciwników, których zachowanie na polu walki różni się od tego, które już znamy, umiejętności te mogą okazać się nieocenioną pomocą. I szczególnie w sytuacji, gdy poza pomniejszymi przeciwnikami przyjdzie nam zmierzyć się z jednym z niewielu potężnych bossów występujących w grze.

 

 

Epicka przygoda z potknięciami

 

Raji to naprawdę ciekawy tytuł, który formą przedstawienia historii potrafi zaabsorbować gracza. Nie trudno nawet o wrażenie, że w swojej rozgrywce przypomina Prince of Persia w rzucie izometrycznym, lecz z bardziej ruchliwą pracą kamery. Ma jednak ona swoje braki i słabe strony. Sama walka przy większej ilości przeciwników staje się tańcem uników, przy czym kamera czasem potrafi ustawić się w takiej odległości, że trudno dostrzec szczegóły toczącej się na ekranie batalii. Z czasem mimo dostępności różnego rodzaju broni i wrogów obijanie złych staje się utartym schematem ruchów, który na pewno jest skuteczny, ale jednak już mniej satysfakcjonujący niż na samym początku gry. Natomiast w przypadku uskrzydlonych demonów zdarzyło się, że oddalili się oni za obszar walki w taki sposób, że nie byłem w stanie ich dosięgnąć, przez co kontynuowanie rozgrywki było niemożliwe i musiałem zakończyć grę, by móc wczytać ostatni punkt kontrolny. Te z kolei są tak częste, że wszelkie niepowodzenia możemy właściwie od razu naprawić przy drugim lub kolejnym podejściu. Wydaje mi się, że jest to zaletą, bo w przypadku potknięcia nie trzeba przechodzić sporego kawałka gry od nowa.

 

 

Świat przedstawiony w Raji jest bajeczny, jednakże dostrzec można w nim wiele niedociągnięć graficznych, które psują nieco odbiór prezentowanych lokacji czy, jak w przypadku sporej ilości niewidzialnych ścian, zmniejszają poczucie immersji. Ponadto w niektórych momentach można zauważyć niewielkie spadki płynności, które w moim przypadku zdarzały się w sytuacjach, które nie utrudniały w żaden sposób rozgrywki. Pomimo tych niewielkich błędów i niedociągnięć, Raji: An Ancient Epic jest naprawdę godną polecenia, baśniową przygodą, gdzie narracja i świat przedstawiony są sporym atutem, którego warto doświadczyć; szczególnie, gdy ma się słabość do platformowych gier akcji.

 

 

Cena w eShopie: 99,00 zł

Podziękowania dla Super.com za dostarczenie gry do recenzji.

 


Podsumowanie

Zalety

  • + dobra narracja, ciekawe przedstawienie mitologii indyjskiej
  • + częste punkty kontrolne
  • + odpowiedni balans pomiędzy elementami platformowymi a walką
  • + system rozbudowy umiejętności i możliwość posługiwania się różnymi broniami
  • + piękne krainy i ładny świat…

Wady

  • - …ale sporo niedociągnięć graficznych na Switchu
  • - zdarzają się spadki płynności
  • - łamigłówki są mało wymagające
  • - walka może stać się z czasem monotonna...
  • - ...a czasem nie można jej dokończyć, gdyż przeciwnik znika z pola walki
  • - brak polskiej wersji językowej utrudni niektórym wczucie się w historię

7

Wyświetleń: 3125

Redaktor

Jakub Malik

Dobre historie przyciągają mnie do siebie w grach, serialach i książkach. Mam słabość do gier retro i grafiki pixel art. Każdego roku z nadzieją wyczekuję nowych przygód z Księciem Persji. A poza tym wszystkim tańczę z ogniem, trenuję i realizuję się w doktoracie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *