PublicystykaRecenzja
PublicystykaArtykuł

Kontrola rodzicielska w Nintendo Switch

Jak dobrze wiadomo, w przypadku gier komputerowych czy korzystania z…

11 grudnia 2018

Jak dobrze wiadomo, w przypadku gier komputerowych czy korzystania z sieci rodzice często nie mają konkretnych informacji związanych z aktywnością dziecka. Dlatego też tak bardzo ceniona w nowoczesnych urządzeniach jest kontrola rodzicielska. Z jej pomocą można mieć większy wpływ na to, z czym najmłodsi będą mieć do czynienia na konsoli. Jak zatem wygląda taka kontrola na Nintendo Switch?

 

Zagrożenia płynące z braku kontroli

 

Na chwilę obecną w konsoli Nintendo Switch brak przeglądarki internetowej, więc rodzicom jeden teoretyczny kłopot znika z głowy. Jednak inaczej przedstawia się sprawa z grami na Switcha. Większa liczba tytułów na to urządzenie to uniwersalne gry dla każdego jak: Pokemon, Mario, Minecratf czy Splatoon 2. Nie wiążą się one z przesadną przemocą, a nawet, jeśli ona występuje, to jest prezentowana w bardziej zabawowej formie. Jednak takie tytuły jak Wolfenstein II: The New Colossus czy gry z serii Resident Evil są nieodpowiednie nie tylko dla małego dziecka, lecz także i często nastolatków między 10. a 16. rokiem życia. Pełne są one przemocy jak i wiążą się z elementami grozy. Jeśli najmłodsi użytkownicy będą mieli z nimi styczność, obrazy na konsoli czy TV mogą okazać się dla nich zbyt przerażające, wręcz traumatyczne. To mniej więcej jak w przypadku filmów – raczej małemu dziecku nie powinno się pozwalać oglądać horrorów czy krwawych filmów akcji.

 

Jak działa kontrola rodzicielska w Nintendo Switch

 

Już od wielu lat sporo producentów, w tym także Nintendo, wprowadza do swych urządzeń tryb kontroli rodzicielskiej. Jego zadaniem jest blokowanie niektórych funkcji w konsoli czy też daje możliwość sprawdzania aktywności dziecka na urządzeniu.

 

Nintendo dało rodzicom niezwykle skuteczne, a przy tym wygodne narzędzie, jakim jest specjalna aplikacja na smartfony. Jest ona dostępna na urządzenia pracujące na systemie iOS i Android. Wprowadza ona kilka ciekawych modułów, które z pewnością przypadną dorosłym do gustu.

 

  • Czas: pierwszym elementem jest możliwość ustawienia czasu gry. W panelu aplikacji wybieramy czas, jaki chcemy przeznaczyć dla dziecka na konsolę. Może to być 30 minut, godzina, dwie lub więcej. Gdy w danym dniu pociecha będzie się zbliżać do wyznaczonego limitu, na ekranie Nintendo lub telewizora pokaże się ikonka z alarmem o końcu czasu. Ilość minut czy godzin na grę możemy wyznaczać na każdy dzień tygodnia, przez co na weekendy dziecko ma okazję otrzymać nieco więcej czasu na rozrywkę.
  • Wyłączenie konsoli: jest to opcja bezpośrednio związana z poprzednią. Jeżeli dziecko zignoruje alarm o końcu czasu i nadal będzie kontynuować grę, otrzymujemy o tym powiadomienie na telefon, przez co możemy zdalnie uśpić lub wyłączyć konsolę poprzez aplikację. W przypadku powtarzających się tego typu sytuacji, istnieje opcja automatycznego wyłączenia konsoli wraz z osiągnięciem limitu czasu.
  • Miesięczne raporty: każdego miesiąca rodzice otrzymają zestawienie statystyczne z aktywności dziecka na konsoli. W raporcie zawarte będą informacje o łącznym czasie gry, jak i podziale na najchętniej uruchamiane produkcje.
  • Blokada wiekowa: każda gra oznaczona jest wiekowo dla graczy symbolem PG. W ustawieniach aplikacji możemy wybrać gry dla określonej grupy wiekowej, dlatego też niemożliwym dla dziecka będzie uruchomienie tytułu o wyższym limicie wiekowym.
  • Blokada społecznościowa: kolejną ciekawą funkcją jest blokada społecznościowa, dzięki czemu w czasie rozgrywki online dziecko nie będzie wchodziło w interakcję z innymi graczami – nigdy nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie! Istnieje nawet opcja zablokowania trybu online.

 

Wszystko, o czym napisaliśmy w zakresie kontroli rodzicielskiej na Nintendo Switch, zostało w ciekawy sposób zaprezentowane w informacyjnym filmiku z Bowserem w roli głównej.

 

 


Redaktor

Donson

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *