Najbardziej niedoceniane cywilizacje w historii Age of Empires
Materiał sponsorowany W każdej grze z serii Age of Empires…
Materiał sponsorowany
W każdej grze z serii Age of Empires zawsze jest kilka cywilizacji, które dominują w rankingach i listach najlepszych graczy. Weźmy na przykład Franków z ich paladynami lub Mongołów z ich niesamowitym mikro Mangudai. Ale co z cywilizacjami, które nigdy nie są w centrum uwagi? Tymi, które wydają się przeciętne – dopóki nie zniszczą Twojej gospodarki w ciągu piętnastu minut? Są one prawdziwymi outsiderami w historii AoE – i nadszedł czas, aby zyskały szacunek, na jaki zasługują.
Zanim ponownie wybierzesz swoją ulubioną potężną cywilizację, rozważ jedną z tych pomijanych perełek. Nie tylko nie są takie złe, jak się powszechnie uważa, ale mogą nawet dać ci przewagę taktyczną. W końcu przeciwnik prawdopodobnie nie spodziewa się zasadzki elitarnej jednostki śmieciowej ze strony frakcji tzw. „średniej klasy”.
A jeśli zaczynasz od nowa lub kupujesz nowe rozszerzenie, nie zapomnij sprawdzić kluczy (game keys) w cenie, która nie wyczerpie Twojego portfela. Pamiętaj, że oszczędzanie zasobów w prawdziwym świecie opiera się na tej samej strategii, jak oszczędzanie drewna w Dark Age.
Wietnamczycy: najgorszy koszmar zwiadowcy
Z jakiegoś powodu gracze często nie doceniają Wietnamczyków. Być może wynika to z faktu, że nie mają oni oczywistej strategii „OP”, a może dlatego, że nie stawiają na efektowną kawalerię lub oblężenia. Ale wiesz co? Nie muszą tego robić. Rozpoczęcie gry z już ujawnionymi pozycjami wroga jest ogromną zaletą – zwłaszcza w rozgrywkach konkurencyjnych. To tak, jakbyś otrzymał darmowe ulepszenie szpiega, zanim jeszcze zdążyłeś wydobyć złoto.
Ich jednostki łuczników zyskują więcej zdrowia z każdym ulepszeniem, a Imperial Skirmishers są czystym złotem w grach zespołowych (dosłownie, ponieważ nie kosztują ani sztabki!). Ponadto gospodarka Wietnamczyków nie wymaga szalonego mikrozarządzania, aby była skuteczna. Są solidni, bezpieczni i podstępnie silni.
Malajowie: czas jest po ich stronie
Jeśli uważasz, że rozwój jest nudny, to nie grałeś jeszcze Malajami. Szybkość ich rozwoju technologicznego to nie są żarty – jest na tyle duża, że może zniszczyć całe wyczucie czasu przeciwnika. Znajdziesz się w epoce zamków, podczas gdy oni wciąż będą zastanawiać się, czy zbudować kolejny dom. W połączeniu z tańszymi słoniami i potężną flotą, Malajowie mogą dominować na mapach wodnych lub wprowadzić chaos dzięki wczesnej agresji.
W późnej fazie gry błyszczą dzięki swoim wojownikom Karambit. Piechota dwa w jednym, która zajmuje mapę szybciej, niż większość graczy jest w stanie sobie wyobrazić. Malajowie nagradzają sprytne zmiany technologiczne i graczy, którzy wykorzystują impet. Są idealną cywilizacją dla osób, które lubią łamać rytm.
Bułgarzy: czający się oblężnicy
Nikt nie spodziewa się, że Bułgarzy pojawią się w połowie gry z pełną fortecą zasilaną przez Krepost. Ale w sumie powinni. Ci faceci są stworzeni do śmiałych ruchów – darmowe ulepszenia kowala, tanie jednostki milicji i dostęp do jednych z najlepszych technologii piechoty w grze. Ich unikalne technologie sprawiają, że ich szermierze są absolutnymi czołgami, a darmowa straż chroni twoją bazę przed podstępnymi najazdami.
Bułgarzy są niezwykle wydajni — tani, ale bardzo wartościowi. Jeśli lubisz atakować wcześnie i utrzymywać linię obrony upartą siłą, poczujesz się z nimi jak w domu.
Warci wspomnienia
- Włosi — tańsze przejścia między epokami i silna marynarka wojenna sprawiają, że są królami mórz.
- Koreańczycy — nie tylko potrafią oblężyć wieżę! Ich wozy bojowe i onagry uderzają z pełnym impetem.
- Kumanowie – ryzykowny wybór, ale jeśli się uda, może zmienić przebieg gry.
Słowem końca: nigdy nie lekceważ słabszych
Społeczność Age of Empires przywiązuje się do swoich ulubieńców, ale część geniuszu tej gry tkwi w bogactwie jej złożoności. Granie niedocenianymi cywilizacjami nie tylko wprowadza świeżość, ale także zmusza do innego sposobu myślenia – a czasami to właśnie inne podejście pozwala wygrać.
Niezależnie od tego, czy przygotowujesz się do kolejnego meczu rankingowego, czy zagłębiasz się w tryb kampanii, rozważ wypróbowanie tych niedocenianych nacji. A jeśli chcesz się wyposażyć bez nadwyrężania budżetu, Eneba, jako cyfrowa platforma handlowa, oferuje świetne promocje na klucze do gier, które zaspokoją wszystkie Twoje potrzeby.
Materiał powstał we współpracy ze sklepem Eneba.