RecenzjeRecenzja
RecenzjeArtykuł

Powrót detektywa – recenzja RAIDOU Remastered: The Mystery of the Soulless Army (Switch 2)

Portfolio gier studia Atlus jest imponujące. Choć niektóre tytuły zdążyły…

16 lipca 2025

Portfolio gier studia Atlus jest imponujące. Choć niektóre tytuły zdążyły już pokryć się kurzem, japoński wydawca co jakiś czas przywraca je do życia. Jednym z takich skarbów jest Devil Summoner: Raidou Kuzunoha vs. the Soulless Army z 2006 roku, który niedawno powrócił w odświeżonej wersji zatytułowanej RAIDOU Remastered: The Mystery of the Soulless Army. Czy warto ponownie zanurzyć się w ten mroczny świat?

 

 

 

 

Śledztwo w demonicznym Tokio epoki Taishō

 

W grze wcielamy się w Raidou Kuzunohę XIV – będącego czternastym w rodzie przywoływaczem demonów, a zarazem detektywem. Jego praca w agencji to jedynie przykrywka dla działalności w tajnej organizacji Yatagarasu, której celem jest ochrona stolicy przed paranormalnymi zagrożeniami. Akcja gry osadzona jest w Tokio lat 20. XX wieku, w epoce Taishō. Produkcja łączy nowoczesność z mistycyzmem, tworząc unikalny klimat, który wyróżnia ją na tle innych gier studia.

 

 

 

 

Wątek fabularny koncentruje się na tajemniczych zaginięciach, wojskowych spiskach i okultystycznych eksperymentach, a sama historia potrafi zaskoczyć kilkoma zwrotami akcji. W toku śledztwa będziemy przesłuchiwać świadków, eksplorować klimatyczne dzielnice oraz gromadzić poszlaki. Niestety, podczas eksploracji wiek produkcji staje się odczuwalny. Lokacje bywają korytarzowe, a wiele zadań sprowadza się do schematu „przynieś-podaj”.

 

 

 

 

Utrudnieniem bywa również praca kamery, która pozostaje statyczna, bez możliwości zmiany jej położenia. Odczuwalny jest także brak niektórych mechanik znanych z flagowych serii studia, takich jak Shin Megami Tensei czy Persona. Aż prosi się o implementację systemu więzi społecznych, zwłaszcza że w grze spotykamy plejadę intrygujących postaci. Mimo tych archaizmów, rozgrywka wciąż potrafi zaangażować, głównie za sprawą wciągającej fabuły, która jest jej największą siłą.

 

 

 

 

Brutalny taniec miecza, rewolweru i demonów

 

System walki znacząco odbiega od tego, do czego przyzwyczaiły nas inne serie Atlusa. Zamiast turowych starć, otrzymujemy dynamiczne potyczki w czasie rzeczywistym, toczone na zamkniętych arenach. Raidou może wyprowadzać lekkie i ciężkie ataki mieczem, strzelać z rewolweru, a także korzystać z mocy przywołanych demonów. W starciach wspiera nas para potworów, które mogą działać w trybie automatycznym lub być kontrolowane manualnie. Walka jest szybka i taktyczna – pod presją czasu musimy analizować słabości przeciwników i dobierać odpowiednią strategię. Demony są kluczowe nie tylko w walce, ale i podczas eksploracji, pozwalając czytać w myślach, badać otoczenie czy przewidywać obecność wrogów. Co ważne, w remasterze zrezygnowano z losowych potyczek – wszyscy przeciwnicy są widoczni na mapie, co pozwala na świadome unikanie walki.

 

 

 

 

Rozwój postaci i fuzja demonów

 

Gra oferuje wielopłaszczyznowy system rozwoju. Zdobywając kolejne poziomy doświadczenia, otrzymujemy punkty, które możemy rozdysponować według własnego uznania, kształtując statystyki bohatera. Nasi demoniczni towarzysze również awansują, jednak ich atrybuty rozwijają się automatycznie. Z czasem uczą się oni nowych umiejętności, ale ich liczba jest ograniczona. Gdy limit zostanie przekroczony, musimy zdecydować, którą zdolność trwale usunąć.

 

 

 

 

W trakcie rozgrywki zyskujemy też dostęp do placówki badawczej Goumaden, gdzie możemy ulepszać broń oraz, co najważniejsze, dokonywać fuzji schwytanych demonów. Przeciwników można bowiem przekonać do przejścia na naszą stronę podczas walki. W Goumaden łączymy ich, tworząc potężniejsze istoty, choć czasem eksperymenty mogą wymknąć się spod kontroli, dając zupełnie nieoczekiwany rezultat.

 

 

 

 

Odświeżona oprawa i fenomenalna muzyka

 

Oprawa graficzna doczekała się znaczących ulepszeń. Tekstury są wyraźnie ostrzejsze, a cały obraz zyskał na klarowności. Przebudowano również interfejs, który jest teraz bardziej intuicyjny i przyjemny w obsłudze. Choć pod względem technicznym gra nie rewolucjonizuje standardów 2025 roku, jej unikalny styl artystyczny wciąż cieszy oko. Całość dopełnia fenomenalna ścieżka dźwiękowa oraz wysokiej jakości dubbing, dostępny w wersji angielskiej i japońskiej.

 

 

 

 

Więcej niż port, mniej niż remake

 

RAIDOU Remastered: The Mystery of the Soulless Army to produkt bardzo udany. To gra, która mimo upływu lat wciąż wciąga, a dzięki wprowadzonym ulepszeniom stanowi doskonałą propozycję zarówno dla weteranów serii, jak i zupełnie nowych graczy.

 

 

Cena w eShopie: 219 zł

Podziękowania dla CENEGI za dostarczenie gry do recenzji.

 


Podsumowanie

Zalety

  • + Niepowtarzalny klimat Tokio z epoki Taishō
  • + Dynamiczny i taktyczny system walki
  • + Znaczące ulepszenia audiowizualne
  • + Zmiany czyniące grę bardziej przystępną dla nowicjuszy

Wady

  • - Archaiczna i momentami uciążliwa praca kamery
  • - Widoczny wiek niektórych mechanik rozgrywki

8

Wyświetleń: 216

Redaktor

Łukasz Jankowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *