NewsRecenzja
NewsArtykuł

Souls-like Thymesia już w przyszłym tygodniu na Switchu. Niestety będzie to wersja w chmurze

Jaki jest udany przepis na katastrofę? Stwórzmy nowe studio deweloperskie,…

11 sierpnia 2022

Jaki jest udany przepis na katastrofę? Stwórzmy nowe studio deweloperskie, zlećmy mu stworzenie gry z gatunku, który ma raczej niewielu dobrych przedstawicieli (souls-like) i wreszcie wydajmy tytuł na Switchu jako wersja w chmurze. Proszę państwa, przed wami Thymesia Cloud Version!

 

Thymesia to nadchodzący tytuł stworzony przez debiutującą ekipę OverBorder Studio, natomiast wydawcą jest Team17. Produkcja utrzymana w klimatach, które bardzo dobrze znamy z serii Dark Souls. Mamy więc mroczny, gotycki klimat oraz obszerny świat do eksploracji, pełen trudnych przeciwników.

 

Gracze dysponujący komputerem gamingowym już kilka miesięcy temu mogli zaznajomić się z tytułem dzięki wersji demo. Świat wygląda na zróżnicowany, ponieważ różne lokacje utrzymane są w odmiennej stylistyce i kolorystyce, chociaż szata graficzna jest już nieco przestarzała i mogłaby robić wrażenie w 2014 roku. Jednak przecież nie tylko o grafikę chodzi w tego typu grach, w końcu produkcje From Software również nie charakteryzują się fotorealizmem i fajerwerkami.

 

Pierwsze opinie na temat wersji demo Thymesia są raczej stonowane, a krytykowany jest przede wszystkim nie do końca dobrze działający system walki, przez który gra rzeczywiście jest trudna, ale nie w takim znaczeniu, jak oczekiwaliby tego gracze.

 

Gwoździem do trumny, przynajmniej z punktu widzenia wydania na Switcha jest to, że tytuł będzie wersją w chmurze, a te są niechętnie kupowane przez graczy. Po pierwsze takie rozwiązanie na hybrydowej konsoli pod względem jakości jest dalekie od innych tego typu usług dostępnych na rynku (np. Siadia lub GeForce Now), z drugiej natomiast wiele osób obawia się, że prędzej czy później Nintendo postanowi wyłączyć serwery.

 


Redaktor

Paweł Sępioł

Wyznawca Eris z utęsknieniem czekający na powrót Wielkich Przedwiecznych. Na nowo odkrył miłość do Nintendo, chociaż od wielu lat romansuje jeszcze z PlayStation. Fan planszówek, horroru w każdej formie oraz zombie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *