
AQIRYS Andromeda Pro to bezprzewodowe słuchawki gamingowe, które mają stanowić znaczący krok naprzód w porównaniu do standardowego modelu Andromeda. Już na pierwszy rzut oka widać, że producent postawił na solidne wykonanie i wysoką jakość komponentów. W moim testowaniu skupiłem się głównie na wykorzystaniu ich w trybie bezprzewodowym z dołączonym adapterem 2.4 GHz, sprawdzając ich możliwości zarówno podczas rozgrywki, jak i codziennego użytkowania.
Rozpakowywanie słuchawek to pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, bo jest to największe opakowanie słuchawek jakie kiedykolwiek widziałem i testowałem. Jest gigantyczne! Producent zadbał o wysokiej jakości opakowanie – solidne pudełko z dokładnie przedstawionymi specyfikacjami i funkcjami. W zestawie znajdziemy same słuchawki, adapter USB-A, kabel USB-C do ładowania, dodatkowe materiałowe nakładki na uszy, pokrowiec oraz dokumentację. Brak adaptera USB-C może być pewnym rozczarowaniem dla użytkowników nowszych urządzeń, ale o tym później.
Design i konstrukcja – elegancka prostota
Andromeda Pro prezentują się niezwykle stylowo, utrzymane w stonowanej, czarnej kolorystyce z delikatnymi szarymi akcentami i białym przeszyciem na pałąku. To wyraźne odejście od krzykliwego, „gamingowego” stylu na rzecz bardziej dojrzałej estetyki. Słuchawki wyglądają jak wysokiej klasy sprzęt audio, a nie typowe gadżety dla graczy.
Konstrukcja jest solidna i dobrze przemyślana. Aluminiowa rama zapewnia wytrzymałość, a jednocześnie nie obciąża nadmiernie głowy. Słuchawki ważą co prawda 315 gramów, co plasuje je w średniej kategorii wagowej, ale dzięki odpowiedniemu rozłożeniu ciężaru i wygodnym nakładkom nie odczuwa się tego podczas dłuższych sesji. Regulacja rozmiaru jest płynna i precyzyjna, z wyraźnie zaznaczonymi pozycjami dla łatwiejszego ustawienia.
Komfort użytkowania – dopracowane detale
Komfort noszenia to jedna z największych zalet Andromedy Pro. Producent wyposażył je w dwie pary wymiennych nakładek – skórzane i materiałowe. Te pierwsze zapewniają lepszą izolację akustyczną i nieco bardziej wyważony dźwięk, drugie zaś są bardziej przewiewne, co docenimy podczas długich letnich sesji gamingowych. Obie wersje są wyściełane miękką pianką memory foam, która doskonale dopasowuje się do kształtu głowy.
Pałąk jest odpowiednio wyprofilowany i wyściełany miękkim materiałem, co eliminuje problem ucisku nawet po wielu godzinach noszenia. Co ważne, słuchawki nie nagrzewają się nadmiernie, szczególnie w wersji z materiałowymi poduszkami. Mimo swoich rozmiarów, nie powodują też uczucia ucisku na szczękę czy okolice uszu, co jest częstym problemem w przypadku wielu modeli gamingowych.
Sterowanie i funkcjonalność – minimalistyczne podejście
Sterowanie słuchawkami jest intuicyjne i ograniczone do niezbędnego minimum. Na lewej karcie znajdziemy:
- Pokrętło głośności (działające w sposób analogowy, bez stopniowania)
- Przycisk wyciszenia mikrofonu (z fizycznym kliknięciem i czerwonym diodem LED)
- Przełącznik zasilania
Brak dodatkowych przycisków (np. do zmiany ścieżek czy zarządzania dźwiękiem przestrzennym) może być pewnym ograniczeniem dla niektórych użytkowników. Warto jednak zaznaczyć, że Andromeda Pro nie posiadają dedykowanej aplikacji ani zaawansowanych funkcji software’owych – to rozwiązanie typu plug-and-play, które może być zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od potrzeb użytkownika.
Łączność i wydajność – stabilność przede wszystkim
Andromeda Pro korzystają z technologii bezprzewodowej 2.4 GHz poprzez dołączony adapter USB-A. W testach połączenie okazało się niezwykle stabilne, bez zauważalnych opóźnień czy przerwań w transmisji. Zasięg wynosi około 10 metrów w otwartej przestrzeni, co jest standardem w tej klasie urządzeń.
Niestety, brak wersji USB-C adaptera to poważne niedopatrzenie w czasach, gdy coraz więcej urządzeń rezygnuje z portów USB-A. Posiadacze Nintendo Switch 1/2 mogą używać tych słuchawek wyłącznie w trybie dock.
Bateria – mieszane uczucia
Akumulator o pojemności 1500 mAh zapewnia do 35 godzin pracy przy umiarkowanej głośności. To wynik satysfakcjonujący, choć nie rekordowy – niektóre konkurencyjne modele w podobnej cenie oferują nawet 70 godzin pracy na jednym ładowaniu.
Niestety, proces ładowania trwa ponad 4 godziny, co jest dość długim czasem jak na współczesne standardy. Dodatkowym problemem jest brak jakiegokolwiek wskaźnika poziomu naładowania – użytkownik dowiaduje się o niskim stanie baterii dopiero w ostatniej chwili, gdy słuchawki zaczynają sygnalizować potrzebę ładowania.
Co gorsza, Andromeda Pro nie działają w trybie przewodowym – gdy bateria padnie, jedynym wyjściem jest podłączenie ich do ładowania i kontynuowanie użytkowania w trybie bezprzewodowym. To poważne ograniczenie, które może być problematyczne w niektórych sytuacjach.
Jakość dźwięku – gdzie Andromeda Pro naprawdę błyszczy
Prawdziwą siłą Andromedy Pro jest jakość dźwięku. 53-milimetrowe przetworniki z tytanowymi membranami zapewniają czysty, dobrze zbalansowany dźwięk z mocnym, ale kontrolowanym basem i wyraźnymi wysokimi tonami. Charakterystyka brzmienia jest wyraźnie nastawiona na gry, z lekkim podbiciem basu i wysokich tonów, co poprawia immersję podczas rozgrywki.
W grach sprawdzają się znakomicie – separacja stereo jest na tyle dobra, że bez problemu lokalizujemy przeciwników, czy słyszymy podążające za nami auto w wyścigówkach. Przestrzenność dźwięku jest imponująca jak na tę klasę cenową, choć warto zaznaczyć, że nie mamy tu do czynienia z prawdziwym dźwiękiem surround, a jedynie dobrze zaimplementowanym 3D Stereo.
Muzyka i filmy również brzmią przyjemnie, choć audiofili może irytować lekkie podbicie wysokich częstotliwości. Co ciekawe, wymienne nakładki mają zauważalny wpływ na brzmienie – wersja materiałowa daje nieco cieplejsze, bardziej basowe ustawienie, podczas gdy skórzane zapewniają lepszą izolację i nieco bardziej wyważony dźwięk.
Mikrofon – wystarczający, ale nie rewelacyjny
Dołączony do zestawu mikrofon jest odpinany i posiada certyfikat TeamSpeak. Jakość nagrania jest wystarczająca do rozmów w Discordzie czy podczas rozgrywki, ale nie należy spodziewać się studio-grade brzmienia. Głos jest wyraźny, choć z typową dla połączenia bezprzewodowego lekką kompresją. W porównaniu do mikrofonów w podobnym budżecie (np. SteelSeries Arctis 5) wypada przeciętnie, ale spełnia swoje podstawowe zadanie.
Andromeda Pro są kompatybilne z:
- PC (Windows, macOS)
- PlayStation 4/5
- Nintendo Switch i Nintendo Switch 2 (w trybie dokowania)
- Urządzeniami z portem USB-A
Niestety, brak wsparcia dla Bluetooth i ograniczenia związane z adapterem USB-A zmniejszają ich uniwersalność. Nie są to słuchawki, które z łatwością podłączymy do smartfona czy konsoli Nintendo Switch grając w trybie przenośnym.
Ocena: 8/10
AQIRYS Andromeda Pro to świetne słuchawki gamingowe, które skupiają się na podstawach – doskonałym dźwięku, wygodzie i stabilności połączenia. Choć brakuje im niektórych nowoczesnych funkcji, ich wykonanie i jakość brzmienia plasują je wśród najlepszych propozycji w swojej klasie cenowej. Jeśli szukasz słuchawek, które po prostu dobrze działają, bez zbędnych bajerów, Andromeda Pro będą doskonałym wyborem. Jeśli jednak zależy Ci na pełnej uniwersalności i zaawansowanych funkcjach, warto rozważyć konkurencyjne modele.
