Profesjonalna kamera do pracy i… grania? – test Logitech MX Brio

Nintendo Switch 2 wprowadził nowe funkcje wykorzystujące kamerę. Oczywiście japoński koncern wydał dedykowany sprzęt, ale co, jeśli z nową konsolą zadziałają również urządzenia firm trzecich? Nic nie stoi na przeszkodzie, by kupić jedną, wysokiej klasy kamerę, którą podłączymy zarówno do komputera, jak i w razie potrzeby do konsoli. Takie rozwiązanie pozwala na inwestycję w lepszy sprzęt, czego najlepszym przykładem jest Logitech MX Brio.

Jakość wykonania i design

Logitech od lat produkuje kamery internetowe i można śmiało stwierdzić, że jest w tej dziedzinie mistrzem. Skierowana do profesjonalistów seria MX oferuje sprzęt najwyższej klasy, co naturalnie ma swoje odzwierciedlenie w cenie. Na oficjalnej stronie Logitecha kamera MX Brio kosztuje 999 zł, jednak warto rozglądać się po innych sklepach, gdyż w popularnych elektromarketach można ją znaleźć w cenie 700-800 zł.

MX Brio to jedna z najbardziej eleganckich kamer na rynku. Urządzenie jest solidne i ciężkie, co od razu budzi zaufanie. Na pierwszy rzut oka w oczy rzuca się duży obiektyw w towarzystwie wyraźnie zaznaczonego mikrofonu. Obiektyw otoczono pokrętłem, które służy do zasłonienia obiektywu – prosty i skuteczny mechanizm. Z tyłu obudowy znajduje się port USB-C. Jedyną odczuwalną wadą jest minimalistyczna zawartość pudełka. W środku znajdziemy jedynie kamerę, uchwyt montażowy i kabel. Jest to zestaw wystarczający do użytkowania, ale w tej cenie można by oczekiwać czegoś więcej.

W dolnej części kamery umieszczono niezwykle mocny magnes, do którego przyczepiamy dołączony uchwyt. Jeśli standardowe mocowanie okaże się niewystarczające, możemy bez problemu dokupić magnetyczne akcesoria firm trzecich. Konstrukcja pozwala na swobodną regulację kamery we wszystkich kierunkach, dzięki czemu łatwo da się ją ustawić pod idealnym kątem. Jakość wykonania i użytych materiałów robią doskonałe wrażenie.

Obraz i dźwięk na najwyższym poziomie

MX Brio błyszczy nie tylko pod względem budowy, ale przede wszystkim jakością rejestrowanego obrazu. Może on być nagrywany w rozdzielczości 4K przy 30 klatkach na sekundę lub w 1080p przy 60 klatkach. Oba tryby prezentują się wyśmienicie, a wybór zależy wyłącznie od indywidualnych preferencji.

Logitech zapewnił również szereg opcji dodatkowych, dostępnych w aplikacjach LogiTune, Logi Options+ oraz G Hub. Pozwalają one nie tylko na wybór rozdzielczości i kąta widzenia czy kadrowanie obrazu, ale także na szczegółową regulację autofokusa, HDR, ostrości, nasycenia, kontrastu i jasności.

Dzięki tym możliwościom MX Brio staje się urządzeniem niezwykle wszechstronnym. Już surowy obraz robi wrażenie, a dzięki dodatkowym opcjom można go idealnie dostosować do własnych upodobań. Kamera posiada również funkcję wykrywania twarzy, która działa bezbłędnie. Dźwięk zbierany przez mikrofon jest świetny – głos jest rejestrowany czysto i wyraźnie, nawet przy niewielkim hałasie w tle. Oczywiście, nie jest to rozwiązanie, które w pełni zastąpi dedykowany mikrofon, ale do codziennej komunikacji sprawdza się znakomicie.

Współpraca z konsolą

Podłączenie kamery do Nintendo Switch 2 jest banalnie proste i sprowadza się do wpięcia dołączonego kabla USB-C. Konsola po chwili wykrywa urządzenie i jest już gotowe do pracy, bez żadnych dodatkowych działań. Sprzęt testowany w GameChacie czy odświeżonym Super Mario Party Jamboree, działał płynnie i bezproblemowo.

Logitech MX Brio to imponująca kamera, która idealnie sprawdzi się w profesjonalnych zastosowaniach i bez wątpienia wystarczy na wiele lat. Cena, choć wysoka, jest w pełni uzasadniona jakością wykonania, rejestrowanego obrazu oraz wszechstronnością, jaką oferuje ten sprzęt.

Podziękowania dla Logitech za dostarczenie sprzętu do recenzji