Metroid Dread Nintendo Switch
NewsRecenzja
NewsArtykuł

Metroid Dread na szczycie listy bestsellerów Amazon

Targi E3 to jak co roku ogromna ilość ujawnień nowych…

18 czerwca 2021

Targi E3 to jak co roku ogromna ilość ujawnień nowych gier zarówno na Nintendo Switch, jak i inne platformy. Wśród tych wszystkich tytułów najbardziej zaskakujący dla wielu jest Metroid Dread. A jeszcze bardziej zaskakującą informacją jest fakt, iż kolejna część przygód Samus spotkała się z ogromnym zainteresowaniem wśród graczy, którzy masowo rzucili się na składanie zamówień przedpremierowych na ten tytuł!

 

Metroid Dread znajduje się na szczycie listy najczęściej kupowanych tytułów w serwisie Amazon. Mówimy tutaj o wersjach strony w US, UK oraz JP.

 

Potwierdza to jak bardzo gracze czekali na nową produkcję z serii Metroid! Tylko pomyśl co wydarzy się gdy Nintendo wreszcie ogłosi datę wydania Metroid Prime 4 😀

 

Nintendo w szczególności zdominowało Amazon US ze swoimi grami, które pojawiły się na E3. Metroid Dread, Mario Golf Super Rush, Mario Party Superstars, The Legend of Zelda: Skyward Sword HD, sequel The Legend of Zelda: Breath of the Wild , Warioware: Get It Together! oraz Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp znajdują się w TOP 10 bestsellerów w kategorii GRY. Jedyną grą, która uplasowała się w czołowej dziesiątce, niebędącą grą od Nintendo jest Ratchet and Clank: Rift Apart.

 

Jak ogromnym zainteresowaniem spotkało się Metroid Dread przekonałem się na własnej skórze. Wczorajszego dnia Metroid Dread Limted Edition pojawił się w Amazon.de, jednak gdy tylko doszła do mnie ta informacja i wszedłem na ich stronkę gra była już niedostępna do zakupu. Miałem jednak szczęście, iż po jakiejś godzinie niemiecki Media Markt dodał limitowaną wersję Metroid Dread do swojej oferty i udało mi się złożyć tam zamówienie. Z ciekawości po jakichś 20 minutach sprawdziłem, czy jest limitki są tam nadal dostępne do zakupu. Oczywiście, cały nakład został już wyprzedany!

 

Metroid Dread ukaże się na konsoli Nintendo Switch 8 października 2021 roku.

 


Redaktor

Donat Gronek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *