Akcje Nintendo spadły o 7% po opóźnieniu premiery kontynuacji The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Akcje Nintendo spadły po wczorajszym ogłoszeniu opóźnienia długo oczekiwanej kontynuacji Legend of Zelda: Breath of the Wild. Firma odnotowała spadek akcji na giełdzie w Tokio o prawie 7% w związku z tym wydarzeniem.

Jak donosi Routers, akcje Nintendo Co. spadły o 6,98% na giełdzie w Tokio po tym, jak firma z Kioto obwieściła światu, że ​​odkłada wydanie gorąco oczekiwanej kontynuacji Legend of Zelda: Breath of the Wild do wiosny 2023. Wcześniejsze informacje zapewniały o premierze do końca 2022 roku.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild to aktualnie czwarta jak dotąd najlepiej sprzedająca się gra na konsolę Nintendo Switch na świecie, z 25,8 milionami sprzedanych egzemplarzy. Oczekiwania graczy są ogromne co do tej produkcji, więc można było się spodziewać odczuwalnych dla firmy korekt na giełdzie. Spadek jest jednak na tyle niewielki, że nie ma się czego obawiać.

Pomimo opóźnienia „Zeldy”, Nintendo ma naprawdę mocny plan wydawniczy na rok 2022. Nintendo Switch Sports ukaże się w kwietniu, Mario Strikers i Fire Emblem Warriors: Three Hopes (czerwiec), a Xenoblade Chronicles 3 ma wstępną datę premiery ustaloną na wrzesień. Cały czas nie poznaliśmy dokładnego okna wydań dla potencjalnych hitów sprzedażowych na Nintendo Switch. Advanced Wars 1+2, Splatoon 3, Mario + Rabbids Sparks of Hope, Bayonetta 3 oraz najnowsza odsłona Pokemon Scarlet/Violet to tytuły, które trafią na Switcha w 2022 roku.

Oczywiście oprócz już ogłoszonych gier Nintendo może zaskoczyć graczy kolejnymi grami, które jeszcze w tym roku trafią na konsole Nintendo Switch. W szczególności warto mieć na oku targi E3, które odbędą się w czerwcu.