NewsRecenzja
NewsArtykuł

Twórca Kingdom Come ujawnia, że wersja Switcha narodziła się w wyniku wcześniejszych błędnych informacji

Dla przypomnienia, jeszcze w ubiegłym roku pojawiały się informacje odnośnie…

12 czerwca 2021

Dla przypomnienia, jeszcze w ubiegłym roku pojawiały się informacje odnośnie wydania Kingdom Come: Deliverance na Nintendo Switch. Doniesienia te spotkały się ze sporym zainteresowaniem, jednakże szybko były dementowane przez twórców. Ocena PEGI wystawiona dla wersji na Switcha okazała się po prostu błędem. Jednakże, jako że wspomniany błąd spotkał się ze sporym zainteresowaniem, postanowiono dać portowi zielone światło.

 

A poniżej pełna historia dotycząca decyzji wydania tytułu na hybrydową konsolę pochodząca od Warhorse PR:

 

Kingdom Come: Deliverance na Nintendo Switch narodziło się z „szczęśliwego błędu”. Pod koniec 2020 roku ogłoszono Kingdom Come: Deliverance Royal Edition na PlayStation 4 w Japonii. Z powodu błędu pisarskiego gra trafiła również na konsolę Nintendo Switch, której wówczas nie było w planach. „Błąd” został naprawiony od razu, ale informacja się rozeszła. Jednak przytłaczająca informacja zwrotna otworzyła oczy i stała się integralną częścią późniejszego podejmowania decyzji. Sabre Interactive, również starsze studio Koch Media, wielokrotnie udowodniło, że są właściwymi partnerami w tym przedsięwzięciu, aby uczynić to, co nie do pomyślenia, i otrzymało zadanie wprowadzenia Kingdom Come: Deliverance na Nintendo Switch.

 

Menedżer ds. PR Warhorse, Tobias Stolz-Zwilling, mówi, że ogólnoświatowe zainteresowanie wersją na Switcha sprawiło, że Warhorse „ponownie rozważył” swoje możliwości:

 

To niesamowite, jak duże zaangażowanie i wpływ na tworzenie gier mogą mieć gracze z całego świata. Przytłaczające opinie i reakcje fanów skłoniły nas do ponownego rozważenia naszych możliwości i skłoniły nas do spotkania z Sabre Interactive, który jest idealnym kandydatem do tego ambitnego przedsięwzięcia.

 

Trzeba mu przyznać rację, że przedsięwzięcie jest ambitne. Kingdome Come: Deliverance należy do tytułów bardziej wymagających pod względem sprzętowym i nawet niektóre konsole poprzedniej generacji miały z nią problemy. Jednakże trzeba również wziąć pod uwagę, że za port nie bierze się byle kto. Sabre Interactive już sprawdził się jako jeden z czołowych specjalistów od portów Switch. Niemożliwe stało się również możliwe dzięki wydaniu Wiedźmina 3: Dziki Gon na Switchu, więc jest bardziej niż gotowy na wyzwanie, jakim jest przeniesienie średniowiecznej gry RPG z otwartym światem z 2018 roku do systemu hybrydowego.

 

 


Redaktor

Paweł Sępioł

Wyznawca Eris z utęsknieniem czekający na powrót Wielkich Przedwiecznych. Na nowo odkrył miłość do Nintendo, chociaż od wielu lat romansuje jeszcze z PlayStation. Fan planszówek, horroru w każdej formie oraz zombie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *