SprzętRecenzja
SprzętArtykuł

Dobry, budżetowy kontroler bezprzewodowy? – recenzja Mangan 400 Wireless

Dobrze wiemy, że kontroler jest nieodłączną częścią rozgrywek na konsoli,…

3 czerwca 2024

Dobrze wiemy, że kontroler jest nieodłączną częścią rozgrywek na konsoli, a w tym przypadku dzięki użyciu Mangan 400 Wireless jednym z elementów nie będą kable łączące go z Nintendo Switch. Pozostaje zastanowić się czy nie ma żadnych problemów z użytkowaniem tego sprzętu? Na to pytanie znajdziecie odpowiedź w poniższej recenzji.

 

 

Pozytywnie zaskakująca zawartość

 

Przez całą moją gamingową karierę przeszło wiele padów, czy to standardowe do komputerów stacjonarnych czy do rozmaitych konsol jak Xbox, PlayStation czy Nintendo Switch. Jednakże po otwarciu pudełka z Mangan 400 Wireless zaskoczyłem się elementami dołączonymi do zestawu. Oprócz standardowego kontrolera oraz kabla do ładowania otrzymujemy również adapter bluetooth (USB-A), etui do sprzętu oraz wymienny przedni panel, czyli całkiem sporo przyjemnych dodatków. 

 

Etui wykonane całościowo z plastiku, który mieści nie tylko samego gamepada, a również adapter. Dzięki niemu możemy schować urządzenia do środka i zapewnić ochronę np. podczas transportu. Dodatkowy panel możemy wykorzystać do wymiany domyślnie załączonego, który służy głównie do odświeżenia wyglądu. Producent oferuje 3 różne warianty kontrolera – w kolorze czarnym, białym oraz czerwonym.

 

 

Układ przycisków nie pod Switcha

 

Jak dobrze wiemy występują różne konfiguracje przycisków w konsolach. Mangan 400 Wireless oferuje układ przycisków, który jest utożsamiany z kontrolerami na Xboxa. W porównaniu do Nintendo Switch są zamienione przyciski Y z X, A z B. Dodatkowo guziki występujące na górze mają inne nazwy, a odpowiedniki wyglądają następująco: RB odpowiada za R na Switchu, RT za ZR, LB za L oraz LT za ZL. Osoby nie mające doświadczenia z grami Nintendo mogą mieć delikatny problem z racji tego, że muszą pamiętać za co odpowiadają. Jednakże dla doświadczonych graczy nie będzie miało to większego znaczenia.

 

Oprócz wspomnianej zmiany Mangan 400 Wireless zawiera wszystkie inne funkcjonalne przyciski (Home, Capture, Plus, Minus), dwa analogowe drążki, D-Pad oraz dodatkowy guzik o nazwie “Turbo”. Ostatnia opcja powoduje nie tylko wywołanie serii kliknięć wybranego przycisku, ale również manualne regulowanie siły wibracji, czułości joysticków, jak i podświetlenia. 

 

 

Wizualna reprezentacja gamepada jest bardzo schludna, guziki są w czarnym kolorze, które mogą być wyeksponowane oświetleniem LED. Fasonem bliżej przypomina Nintendo Switch Controller Pro. Świetnie trzyma się w dłoniach, a gumowane rączki zaimplementowane na tyłach kontrolera zapewnia dodatkową przyczepność. Przydatne zwłaszcza dla osób, które mają problem z potliwością dłoni. 

 

Jeden adapter by rządzić nimi wszystkimi

 

Adapter jest w stanie obsłużyć nawet dwa pady na konsoli Nintendo Switch. Taka funkcjonalność jest niezwykle użyteczna zwłaszcza, że w bardzo łatwy sposób możemy podłączyć pada do konsoli i zaprosić znajomego (lub kogoś z rodziny) do wspólnej lokalnej gry w trybie stacjonarnym. Komfort korzystania z pada jest na bardzo wysokim poziomie. Nawet przy dłuższych sesjach gry nie odczułem żadnego dyskomfortu oraz bólu w dłoniach czy palcach. Przyciski posiadają podobny opór co do innych flagowych kontrolerów, co spowodowało że bardzo szybko zaaklimatyzowałem się ze sprzętem.

 

Mangan 400 Wireless może zapewnić rozrywkę nawet do 15 godzin na jednym ładowaniu. Jednakże wszystko zależy od wykorzystanego oświetlenia oraz ustawień wibracji. Im mocniejsze wibracje ustawimy na padzie tym możemy spodziewać się, że doprowadzi to do szybszej drenacji baterii (1000 mAh). Podczas korzystania z gamepada nie odczuwałem żadnych poważnych opóźnień. Warto zwrócić uwagę na to, że komunikacja odbywa się przez Bluetooth więc trzeba zadbać o dobrą ekspozycję adaptera, by nie mieć żadnych problemów.

 

 

To co? Super opcja dla graczy?

 

Moją odpowiedzią będzie tak. Mangan 400 Wireless oferuje komfortową rozgrywkę w przeróżne tytuły Nintendo, czy to będzie Mario Kart, czy The Legend of Zelda: Breath of The Wild. Ergonomia kontrolera jest na bardzo wysokim poziomie i nie musiałem robić żadnych przerw ze względu na zmęczone dłonie. Brak sterowania żyroskopem może negatywnie odbić się w niektórych produkcjach wykorzystujący te funkcjonalność. 

 

Jak za cenę 159 zł, którą producent oferuje na stronie GENESIS jest to bardzo solidne urządzenie. Oprócz podłączenia do Switcha możemy wykorzystać Mangan 400 Wireless do komputera stacjonarnego, konsoli Xbox czy nawet do urządzenia obsługującego system Android czy iOS. Jeśli jednak wystarczy wam przewodowy odpowiednik to możecie rzucić okiem na recenzję Mangan 300 Wired, która dostarczy równie solidną jakość.

 

Podziękowania dla GENESIS za dostarczenie sprzętu do recenzji.

Strona producenta

Link do kontrolera


Podsumowanie

Zalety

  • + Dobry stosunek jakości co do ceny
  • + można podłączyć nawet dwa pady pod jeden adapter
  • + ergonomia oraz waga (ok. 214g)
  • + plastikowe etui na adapter oraz pada
  • + podświetlane oraz odporne na ścieranie przyciski
  • + możliwość podpięcia kabla do gry przewodowej
  • + bezprzewodowe połączenie bluetooth…

Wady

  • - … które preferuje bez żadnych zewnętrznych interferencji
  • - oznaczenie przycisków dostosowane pod system Xbox
  • - kabel w zestawie mógł być zdecydowanie dłuższy
Wyświetleń: 777

Redaktor

Damian "Dadaista" Filipkiewicz

Z zamiłowaniem śledzę wszystkie informacje i pogrywam różne produkcje na Nintendo Switch oraz PC. Nie mam ulubionego gatunku gier, a przez te lata przewinęły się dziesiątki, z którymi świetnie się bawiłem. Zręcznościówki, strzelanki, karcianki, strategie, RPG'i nie są mi straszne. Na co dzień pracuję jako programista. Lubię kawę z mlekiem, moim spirit animal jest Slowpoke i należę do Ravenclaw.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *